W Stargardzie, podczas wolnego od służby, funkcjonariusz zauważył nietrzeźwego rowerzystę, którego jazda budziła poważne obawy. Dzięki interwencji policjanta udało się szybko wyeliminować zagrożenie, które mogło zakończyć się tragicznie. Po przybyciu na miejsce patrolu, badanie alkomatem ujawniło, że mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Zdarzenie to świadczy o wysokiej odpowiedzialności i zaangażowaniu policjantów w ochronę bezpieczeństwa na drogach.
W trakcie codziennych obowiązków, funkcjonariusze policji stają się czujni nie tylko podczas służby, ale także w czasie wolnym. Tak właśnie postąpił asp. szt. Artur Krasucki, który będąc poza służbą, dostrzegł mężczyznę kierującego rowerem w sposób niebezpieczny. Jego niestabilna jazda, poruszanie się od krawędzi do krawędzi drogi, wzbudziły podejrzenia policjanta. Już na miejscu, funkcjonariusz od razu wyczuł silny zapach alkoholu od rowerzysty.
Po udaremnieniu dalszej jazdy nietrzeźwego mężczyzny policjant niezwłocznie wezwał patrol, co okazało się kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa na drogach. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło obawy asp. szt. Krasuckiego. W wyniku wykroczenia, rowerzysta został obciążony mandatem o wartości 2500 zł. To zdarzenie podkreśla znaczenie odpowiedzialnych postaw obywateli i ich aktywności w zapewnianiu bezpieczeństwa na drogach, nawet w czasie wolnym.
Źródło: Policja Stargard
Oceń: Czujność policjanta z Stargardu zapobiegła tragedii na drodze
Zobacz Także
