W ostatnich dniach na trasie S10 miało miejsce zdarzenie, które pokazuje determinację policji w walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który poruszał się z prędkością 142 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. W wyniku rażącego wykroczenia, kierujący stracił prawo jazdy oraz został ukarany mandatem w wysokości 3000 złotych.
Do incydentu doszło, gdy policjanci z drogówki przeprowadzali rutynową kontrolę na trasie S10. Kierowca osobowego Volvo został zatrzymany po tym, jak znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Zostało ustalone, że nazwa przekroczenia 52 km/h nie była jego jedynym problemem, ponieważ miał on także przekroczoną liczbę punktów karnych. Tego typu działania są istotne dla bezpieczeństwa na drogach, a policja wykazuje stałą czujność w tej materii.
Mandat w wysokości 3000 złotych wynikał z recydywy, co oznacza, że kierowca dopuścił się podobnego wykroczenia w ostatnich dwóch latach. Poza mandatem, konieczne było zatrzymanie prawa jazdy, co w efekcie będzie wymagało od mężczyzny podjęcia działań zmierzających do odzyskania uprawnień do prowadzenia pojazdów. Policjanci podkreślają, że będą nadal podejmować działania mające na celu eliminację zagrożeń na drogach oraz zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu.
Źródło: Policja Stargard
Oceń: Kierowca stracił prawo jazdy za znaczne przekroczenie prędkości
Zobacz Także
