Andrzej Banasiak, znany również jako Andrzej Franciszek Zieliński, oraz posługujący się pseudonimem „Słowik”, urodził się 16 maja 1960 roku w Stargardzie. Jest to postać, która znacząco wpisała się w historię polskiego kryminalistyki, jako jeden z prominentnych liderów gangu pruszkowskiego.
Banasiak miał z wykształcenia zawód fryzjera, co może zaskakiwać w kontekście jego późniejszych działalności przestępczych. Jego życie jest przykładem tego, jak różne mogą być ścieżki, którymi podążamy, a w jego przypadku prowadziły one do świata przestępczego, gdzie zdobył uznanie i strach jako gangster.
Związek z Moniką Zielińską
Andrzej Banasiak przyjął nazwisko po swojej byłej małżonce, Monice Zielińskiej, urodzonej w 1962 roku. Para wzięła ślub w 1995 roku w Las Vegas, a pięć lat później, w 2000 roku, powitali na świecie swojego syna.
Monika Zielińska odegrała kontrowersyjną rolę w pewnym skandalu, pośrednicząc w korupcji wysoko postawionego wojskowego lekarza, który wystawił fałszywe zaświadczenie medyczne. Dzięki temu dokumentowi osoba znana jako „Słowik” mogła wyjść z więzienia.
W 2007 roku Monika Zielińska została aresztowana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), co uwydatniło jej powiązania z przestępczym środowiskiem. Dodatkowo, w prywatnym życiu była związana z ukraińskim gangsterem, Wladislawem S., który należy do gangu żoliborsko-mokotowskiego, specjalizującego się w porwaniach dla okupu.
Warto dodać, że Monika Zielińska przez ponad dwa lata przebywała w areszcie, co dodatkowo podkreśla jej skomplikowaną historię związku z przestępczością.
Droga kryminalna, procesy
Na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, Andrzej Banasiak, znany również jako „Słowik”, rozpoczął swoją przestępczą działalność. W 1978 roku został skazany na półtora roku więzienia za kradzież oraz zniszczenie Fiata 126. Po odbyciu kary, jego wolność trwała zaledwie 58 dni, po czym zawiodła go ponownie droga przestępcza. Uwięziony w zakładzie karnym w Czarnem, próbował ucieczki, jednak szybko został schwytnięty. W czasie osadzenia w więzieniu rozwijał swoje umiejętności fryzjerskie.
W 1987 roku rozpoczął działalność przestępczą od włamań do mieszkań i kradzieży samochodów, szczególnie w województwie szczecińskim. W późniejszych latach przeprowadził się do Warszawy, gdzie jego nazwisko znalazło się w policyjnych rejestrach za włamania, oszustwa oraz fałszerstwa. Pomimo częstych aresztowań, do których doszło na skutek zarzutów o wymuszenia i ściąganie haraczy, niestety, często opuszczał zakład, cytując zły stan zdrowia jako powód zwolnienia. W 1989 roku, skazany na sześć lat za włamania, wyjechał na przepustkę świąteczną i już nie powrócił do zakładu karnego.
W 1993 roku, pomimo wcześniejszych wyroków i niezgłoszenia się do odbycia kary, Andrzej Banasiak został ułaskawiony przez prezydenta Lecha Wałęsę. Jak twierdzą niektórzy, ułaskawienie miało być wynikiem łapówki w wysokości 150 tys. dolarów, którą rzekomo przekazał Mieczysławowi Wachowskiemu oraz Lechowi Falandyszowi.
W sierpniu 2001 roku, redaktor Marcin Wrona przeprowadził wywiad z Moniką Zielińską, żoną „Słowika”, a także skontaktował się telefonicznie z Banasiakiem, który przyznał, że kryje się niedaleko Warszawy. W późniejszym czasie, poszukiwany międzynarodowym listem gończym, został aresztowany 23 października 2001 roku przez służby specjalne z kryptonimem „Enigma” w Casa Gaudia, nieopodal Walencji w Hiszpanii, gdzie mieszkał z Zbigniewem Ścieburą, znanym jako „Pyza”, członkiem gangu Janusza Treli, ps. „Krakowiak” oraz Waldemarem Mrukiem, ps. „Micho”.
W lutym 2003 roku, drogą ekstradycji Banasiak został przekazany z Hiszpanii do Polski. Jego skazanie było możliwe dzięki zeznaniom Jarosława Sokołowskiego, znanego jako „Masa”. Oskarżony był o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym oraz o usiłowanie zabójstwa komendanta głównego policji, Marka Papały.
W 2004 roku, na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, Banasiak został skazany na sześć lat pozbawienia wolności za kierowanie gangiem pruszkowskim. W 2005 roku usłyszał zarzuty dotyczące zamachów na życie komendanta Papały. Sąd wówczas orzekł kolejne aresztowanie, co skutkowało dodatkowymi ograniczeniami.
10 listopada 2009 roku, Prokuratura Apelacyjna w Warszawie skierowała akt oskarżenia dotyczący zabójstwa Marka Papały. W 2010 roku, po zgonie świadka w sprawie zlecenia jego zabójstwa, Andrzej Zieliński otrzymał szczególną ochronę. W lutym tego samego roku odbyła się kolejna rozprawa związana z tą sprawą w Warszawie.
W 2012 roku, na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, Zieliński został uniewinniony z zarzutów związanych z mafijną działalnością. Następnie, w 2013 roku, również zakończono sprawę o zlecenie zabójstwa Marka Papały. Sierpnia tego samego roku była datą, w której zakończył odbywanie kary, w trakcie której spędził cztery i pół roku za wymuszenia z lat 90. oraz związane z próbą przejęcia udziałów w warszawskim klubie Dekadent.
1 lutego 2017 roku został zatrzymany razem z Leszkiem Danielakiem (ps. „Wańka”) oraz Januszem Prasolem (ps. „Parasol”) pod zarzutem oszustwa podatkowego oraz wymuszeń i napadów. W listopadzie 2019 roku sąd rozpatrzył możliwość jego zwolnienia, jednak pomimo decyzji sądu o poręczeniach w wysokości 400 tys. zł, kaucja nie została wpłacona. W rezultacie, Banasiak pozostawał w areszcie. W listopadzie 2022 roku, na wniosek departamentu do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, został zatrzymany przez CBŚP.
Książka
Andrzej Banasiak jest autorem książki, której tytuł to „Skarżyłem się grobowi…”. W swoich wspomnieniach odkrywa kulisy działalności swojej grupy oraz praktyki, które miały miejsce w jej obrębie. W tej publikacji przestępstwa zostały w przeważającej mierze przypisane świadkowi koronnemu, znanemu jako Masa, co budzi kontrowersje i zaciekawienie czytelników.
Banasiak, jak się okazuje, miał także swoje pilgrzymki do Ziemi Świętej, gdzie często uchwycony był w kadrze robiąc charakterystyczny znak krzyża ręką. Warto również wspomnieć, że udzielał mu ślubu ksiądz Kazimierz Orzechowski, który zdobył popularność dzięki występom w telenoweli „Złotopolscy”.
Te elementy tworzą fascynujący kontekst dla dzieła, które na pewno przyciągnie uwagę zarówno miłośników literatury sensacyjnej, jak i osób interesujących się historią przestępczości w Polsce.
Działalność we freak show fight
W styczniu 2022 roku, podczas konferencji prasowej, Marcin Najman zaprezentował Andrzeja Banasiaka, określając go mianem „bossa” swojej organizacji MMA-VIP. To publiczne ogłoszenie o współpracy z byłym gangsterem wzbudziło znaczące kontrowersje w mediach, co z kolei wpłynęło na postawę sponsorów, którzy zaczęli wyrażać wątpliwości odnośnie dalszego wsparcia finansowego dla federacji.
Decyzja o włączeniu Banasiaka do federacji miała swoje poważne konsekwencje. Miasto Kielce, które miało być gospodarzem gali MMA-VIP 4, ogłosiło swoje wycofanie się z organizacji tego wydarzenia, pierwotnie zaplanowanego na 25 lutego 2022 roku. W związku z tym, organizację eventu przejęło miasto Wieluń, które pomimo zaangażowania również zdecydowało się na przeniesienie daty. Ostatecznie gala odbyła się 5 marca w Górze Kalwarii, co było efektem kolejnej zmiany decyzji, tym razem podjętej przez burmistrza Wielunia.
Pozostali ludzie w kategorii "Inne":
Janusz Stalmierski | Ryszard Głowacki (duchowny) | Marcin Kącki | Anna Głowacka (agronom) | Bartosz Frątczak | Andrzej Bendig-Wielowiejski | Adolf LesserOceń: Andrzej Banasiak